Podobno szczęśliwi czasu nie liczą, a jedząc sernik dodatkowo nie liczą także kalorii. Rozpływa się w ustach, mega kremowy i meeega pyszny!!

SKŁADNIKI

Spód

• 500g ciasteczek digestive/belvieta
• 160g roztopionego masła

Masa serowa

• 1kg twarogu sernikowego ‘Mój ulubiony’
• 500g mascarpone
• 250g cukru pudru
• 40g skrobi ziemniaczanej
• ziarenka z połowy laski wanilii
• 5 jaj L

Konfitura z malin

• 300g malin
• 3 łyżki cukru

+maliny i suszone kwiaty do dekoracji:)

WYKONANIE

1. Ciasteczka kruszymy w malakserze, łączymy z roztopionym masłem, przekładamy na wyłożoną papierem do pieczenia tortownicę o średnicy 26cm, zarówno na spód jak i boki blaszki, dociskamy i chłodzimy
2. Jajka blendujemy krótko, odstawiamy do zniknięcia ewentualnych pęcherzyków powietrza
3. Wszystkie pozostałe składniki na maskę serową łączymy i blindujemy do uzyskania gładkiej masy
4. Dodajemy jajka, mieszamy całość rózgą kuchenną, nie odrywając jej od dna misy, tak aby nie napowietrzyć masy
5. Masę serową przekładamy na schłodzony ciasteczkowy spód, pieczemy w 145 stopniach przez około 90-100 minut bez termoobiegu – grzanie piekarnika góra-dół, w kąpieli wodnej, po tym czasie wyłączamy piekarnik i zostawiamy w nim sernik na minimum 2 godziny, potem chłodzimy
6. Przygotowujemy konfiturę malinową, maliny gotujemy wraz z cukrem na małym ogniu, cały czas mieszając, do lekkiego zgęstnienia konfitury, studzimy
7. Konfiturę przekładamy na schłodzony sernik i dekorujemy świeżymi malinami i suszonymi kwiatami, smacznego!:)

Aby przygotować sernik w mniejszej formie – o średnicy 20cm, wszystkie składniki należy pomnożyć x 0,6:)

Łucja:)